Listopad, sezon przygotowań do świąt Bożego Narodzenia jest w pełnej krasie. W marketach zaczynają grać nieśmiertelne White Christmas i pojawiają się pierwsze choinki. Pora zacząć zastanawiać się nad prezentami dla naszych bliskich… lub dla siebie :)
Spowszedniały mi typowe aplikacje zrobotyzowane. No bo ile można. Spawa, klei, paletyzuje? Nieźle, ale z robotów można „wycisnąć” znacznie więcej.
I nie potrzeba do tego katedry profesorów i milionowych budżetów. Dziś o jednym z takich pomysłów, który mógł zrealizować każdy z nas.
Jeżeli „budowlanka” kojarzy ci się z taczkami, betoniarką i piciem przed dwunastą to pora zrewidować twoje poglądy.
LucasFilm przejęty przez The Walt Disney Company! Ta informacja wywołała konsternację u miłośników sagi i dała szerokie pole do popisu internautom. Sieć zalały obrazki z Myszką Miki, lordem Vaderem i uszatą gwiazdą śmierci. Do fascynacji gwiezdnymi wojnami przyznają się również producenci robotów.
Dzisiaj ma miejsce premiera nowego części Bonda. Dla tych którzy nie załapali się do kina, lub wolą Pierce Brosnana mam dziś krótki fragment z Śmierć nadejdzie jutro.
…co nie znaczy że nie mogą służyć do rozrywki. Producenci i integratorzy przy okazji targów i premier nowych produktów próbują przyciągnąć zainteresowanie klientów wszelkimi sposobami. Dlaczego więc nie zrobić z robota szafy grającej?
Japończycy budują humanoidy, Polacy hurtowo organizują zawody sumo, a Amerykanie… no cóż, Amerykanie podchodzą do amatorskiej robotyki jak do swojego SUV-a.
Jedna z firm o zajęciach z robotyki dla dzieci:
Nasze warsztaty otwierają drogę do zdobycia atrakcyjnego i poszukiwanego zawodu.
Robotyka zaczyna być w Polsce odmieniana przez coraz większa liczbę przypadków. Coraz więcej osób znajduje sposoby żeby na niej zarobić. Niekoniecznie wiążac się z robotyką przemysłową.