Post o robotyzacji FSO był pierwszym który pojawił się na FR. Niestety nie miał on długiego życia, ponieważ po niecałym miesiącu od publikacji zniknął z Youtube film który był jego główną atrakcją, co do dziś nie daje mi spokoju. Dlatego dzisiaj będzie jak w porządnym akademickim podręczniku – blacha gołego tekstu i żadnych multimediów.
FSO w 1977 roku przygotowując się do produkcji Poloneza zmodernizowało linię spawalniczą. Powstała zrobotyzowa linia “L” będąca jedną z najbardziej zaawansowanych linii produkcyjnych w europie. Produkcja Poloneza rozpoczęła się 3 maja 1978 roku.
Na całość linii składało się 10 stanowisk, z czego na pięciu odbywało się zgrzewanie. W FSO było zamontowane 15 robotów produkcji Unimate — 12 z nich brało udział w “regularnej” produkcji. Na końcowych stacjach dwa roboty były zamontowane na siódmych osiach umożliwiających przemieszczanie robota wzdłuż karoserii. Ostatnie trzy roboty służyły jako rezerwa w przypadku gdyby doszło do awarii na którymś z wcześniejszych stanowisk. Wówczas brakujące zgrzewy były dogrzewane na końcu.
Ta nadmiarowość była konieczna. Trzeba pamiętać, że roboty 35 lat temu były znacznie bardziej awaryjne niż obecnie. Pierwszy Unimate zamontowany w 1961 roku w fabryce GM miał MTBF na poziomie 400h.
Synchronizację pracy i nadzór nad wszystkimi robotami zapewniał mikrokomputer. W przypadku wykryciu awarii przekazywał on niedokończone zadania do jednego z robotów znajdujących się na końcu linii.
Na opisywanej linii było zgrzewanych 384 punktów, stanowiło to prawie 25% liczby zgrzein. Robotyzacja pozwoliła zastąpić na każdej zmianie pracę 17 pracowników.
PS.
Kłamałem. Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądała opisywana linia produkcyjna. Tym razem zrobiłem kopię :)