Kategorie
Robotyka Samochody Spawalnictwo

Tak się tworzy legendę

Playboy:

60 facetów – mechaników, tapicerów i stolarzy – potrzebuje aż 450 godzin, żeby zbudować jednego Rolls-Royce’a. W fabryce która znajduje się w małym brytyjskim mieście Goodwod, są tylko dwa roboty przemysłowe, w dodatku pomagają tylko przy wykończeniu powłok lakierniczych.

Jak zajrzycie na stronę Rolls-Royce-a to znajdziecie tam wyłącznie zdjęcia rzemieślników którzy w pocie czoła wyszukują niedoskonałości na kremowej skórze oraz rąbią egzotyczne drzewa na drzazgi żeby później ułożyć z nich finezyjne ornamenty.

RR i Bentley to marki, które kojarzą się z tradycyjnymi manufakturami, gdzie na pierwszym miejscu jest indywidualne podejście do klienta. Spora część ceny tych aut to marża za ekskluzywność i poczucie wyjątkowości. Dwa roboty to dokładnie tyle, ile chciałby widzieć w procesie produkcyjnym przyszły nabywca.

RR

Tym że sama karoseria produkowana jest na naprawdę wysoko zautomatyzowanej linii w (o zgrozo!) niemieckim Dingolfing nikt się głośno nie chwali :) W tym samym Dingolfing w którym powstają auta dla „ludu”: BMW serii 3/5/7.
W brytyjskim Goodwood montowany jest silnik, układ przeniesienia napędu i wyposażenie. Dzięki temu w materiałach marketingowych można podkreślać brak automatyzacji i trud ręcznej pracy brytyjskich rzemieślników.

Production BMW 6 Series Coupe, BMW Plant Dingolfing (03/20011).

Tymczasem taka stacja framingowa Ghosta jest w pełni automatyczna – poczciwa Dacia może pochwalić się większym zaangażowaniem ludzi przy składaniu karoserii :) Pozostałe stacje są częściowo obsługiwane przez robotników – choć ich rola w większości ogranicza się do załadunku komponentów do magazynów z których roboty pobierają części.

Starsze RR były w znacznie większym stopniu produkowane ręcznie. Karoseria Phantoma była wykonana z aluminium i łączona przez doświadczonych spawaczy.


Premiera Ghost-a wymusiła na BMW zmianę modelu wytwarzania – zrezygnowano z aluminium na rzecz stali. W 2012 roku sprzedano 2 786 sztuk tego modelu. Troska o końcową jakość wymusiła zastosowanie robotów przemysłowych do produkcji o bardzo małym, jak na standardy branży automotive wolumenie. Głównym powodem odejścia od ręcznej produkcji było zastosowanie stali o bardzo wysokiej wytrzymałości, która jest trudna w obróbce i łączeniu.

Jak następnym razem będziecie w salonie RR, to nie bierzcie zapewnień o całkowicie ręcznej produkcji do końca poważnie. Handlowcy powiedzą wam wszystko co chcecie usłyszeć żeby sprzedać samochód :)

W odpowiedzi na “Tak się tworzy legendę”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *