Kategorie
Robotyka

RobotExpert – następca Robcada?

Firma Siemens wprowadziła na rynek nowy program do symulacji i OLP. Z tego co możemy się dowiedzieć jest to okrojona wersja Process Simulate dostosowana do potrzeb małych i średnich firm. Czego możemy się spodziewać?

Sytuacja na rynku robotyki

Przyjrzyjmy się na początku jaką mamy sytuację na rynku oprogramowania do robotyki. Po pierwsze mamy programy dostarczane przez producentów robotów: Kuka, Abb, Fanuc. Są to programy o dużych możliwościach, dostosowane pod konkretną rodzinę produktów. Zawierają wirtualne teach pendanty które są imitacją tych rzeczywistych, co ułatwia obsługę osobom które programowały w trybie on-line. Dzięki dodatkowym modułom możliwe jest też wygodne tworzenie programów do malowania, przenoszenia czy spawania łukowego.

Na rynku obecne są też programy uniwersalne które swoje korzenie sięgają przełomu lat 80 i 90 XX wieku. Aktualnie na rynku zostały już tylko IGRIP i Robcad. Ten pierwszy dożywa swoich dni i jest używany już tylko chyba przez General Motors. Robcad trzyma się całkiem nieźle, w wielu firmach z branży automotive cały czas jest podstawowym narzędziem. Toporny Unixowy interfejs ma wielu fanów, a zestaw oferowanych funkcji jest często unikalny. Oba te programy potrafią symulować jednocześnie pracę robotów różnych producentów.

Postęp w IT wymusił napisanie współczesnych wersji IGRIP-a i Robcada, tak powstała Delmia i Process Simulate. Są to narzędzia zaprojektowane na system Windows.

Siemens CAR1

Zobaczmy w jakiej sytuacji jest Siemens. Do tej pory miał dwa programy: Robcad i Process Simulate. Robcad mógł pochwalić się szeregiem unikalnych funkcji oraz prostą instalacją i zarządzaniem danymi. Process Simulate to z kolei kombajn umożliwiający grupową prace nad projektem, symulowanie całych linii, a nie tylko pojedynczych stacji. Dodatkowym bonusem jest Virtual commisionning pozwalający podpiąć fizyczny sterownik PLC do komputera i sterować pracą wirtualnych robotów tak jakby stały one fizycznie na zakładzie.
Przy tym bogactwie nowości Process Simulate cały czas nie posiada wszystkich funkcji które były dostępne w programie Robcad. Choć liczba braków maleje z każdym wydaniem, to trzeba mieć świadomość że kilka drobnych ułatwiaczy życia wciąż nie jest dostępnych.
Nie można też zapomnieć o cenach. O ile Robcad jest drogi, o tyle Process Simulate jest bardzo drogi. Cenę tego drugiego dodatkowo podnosi konieczność zakupu bazy danych Oracle, w której trzymana jest większość informacji o projekcie

RobotExpert – dla małych i średnich firm

Tak więc Siemens ma dwa programy przeznaczone dla zaawansowanych użytkowników. Robcad – trudny w obsłudze, ale łatwy w zarządzaniu i instalacji oraz PS który łatwo się obsługuje, ale zarządzanie danymi wymaga osoby o umiejętnościach wykraczających poza nawet zaawansowaną znajomość komputera. Siemens ma tez świadomość że za kilka lat Robcad umrze śmiercią naturalną i tedy pozostałby tylko z rozwiązaniem dla dużych korporacji. Żeby temu zapobiec powstał RobotExpert – program dla małych i średnich firm który łączy prostotę instalacji Robcada z intuicyjnym interfejsem PS.

Żeby jednak nie zjadać sprzedaży dwóch starszych produktów zdecydowano się na usuniecie z listy funkcji zgrzewania punktowego. Tym samy program stał się dużo mniej atrakcyjny dla firm z branży automotive i nie może być traktowany jako następca robcada. Z kolei względem PS wycięto symulację opartą na sygnałach, tym samym niemożliwe jest sprzęgnięcie razem RobotExperta i sterownika PLC.

Widać wyrażnie że głównym celem są programy takie jak Roboguide, RobotStudio czy PC-Roset. Integratorzy dostaną uniwersalne narządzie które pozwoli zastąpić kilka programów jednym uniwersalnym. Interfejs zaczerpnięty z process simulate pozwoli w przyszłości na łatwe przejście na bardziej zaawansowany produkt jakim jest PS. Czy RobotExpert ma szansę na sukces? moim zdaniem tak, choć wiele będzie zależało od ceny.


CAR (Computer Aided Robotics) – fajne określenie które z niewiadomych powodów nie przebiło się do ogólnej świadomości. Każdy wie co to jest CAD, CAE, CAM a nikt nie używa akronimu na określenie programu do symulacji i OLP. Postanowiłem że będę promował ten sympatyczny skrót na własną rękę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *