Otwarcie magazynów firmy Amazon w Polsce spowodowało że przez media przetoczyła się fala artykułów o wyzysku pracowników i niewolniczych warunkach pracy.
Z jednej strony praca osoby kompletującej przesyłki jest ciężka fizycznie, nisko płatna i nie potrafię wyobrazić sobie żeby mogła dawać zawodową satysfakcje. Z drugiej strony nie wymaga żadnych kwalifikacji poza dwunożnym chodem i przeciwstawnym kciukiem.
Może warto by zastąpić człowieka robotem? Tak wygląda praca osoby kompletującej zamówienia w USA:
Gigant internetowego handlu stara się ograniczać uciążliwość pracy (a moze przede wszystkim jej koszty) poprzez automatyzację, co w przypadku niektórych stanowisk pozwala znacząco odciążyć pracownika. Jego rola ogranicza się do pobrania właściwej paczki, zeskanowania jej kodu i położenia w kompletowanym zamówieniu.
Amazon Picking Challenge
Skoro pracownik na tym etapie potrzebny jest jedynie do przeniesienia paczki to dlaczego nie mógłby zrobić tego robot? Tak samo pomyśleli w Amazonie i ogłoszono konkurs którego zadaniem jest opracowanie zrobotyzowanego systemu który będzie mógł samodzielnie kompletować zamówienia.
Do wygrania jest 26 000 dolarów, a najwięksi producenci robotów (Yaskawa, Fanuc, Universal Robots) zadeklarowali się że udostępnią swoje rozwiązania najbardziej obiecującym projektom. Jak się pewnie domyślacie kibicuje temu projektowi, żałując jednocześnie że nie bierze w nim udziału żaden zespół z Polski.
Podejrzewam że wdrożenie takiego systemu to kwestia kilku najbliższych lat. Ciekaw jestem jak będzie reakcja społeczeństwa. Czy odetchniemy z ulga że dzięki automatyzacji zniknął kolejny niewdzięczny zawód którego nikt nie chciał wykonywać? A może okaże się że roboty zabierają miejsca pracy i skazują ludzi na biedę i bezrobocie?
Więcej: amazonpickingchallenge.org